Wszyscy się go obawiają, bo gdy jest w nadmiarze, zapycha naczynia krwionośne i zagraża naszemu sercu. W naszych naczyniach krwionośnych wciąż toczy się walka między dobrym a złym cholesterolem. „Dobry cholesterol” w wynikach badań morfologicznych odczytujemy jako HDL (High Density Lipoproteins czyli lipoproteiny o dużej gęstości). Natomiast „zły” -jako LDL (ang. Low Density lipoproteins, tj, lipoproteiny o małej gęstości, powodujące pojawianie się zmian miażdżycowych). Aby poznać, jak się ma nasz cholesterol, należy wykonać badanie: cholesterolu ogólnego (jako jedyne badanie niewiele nam mówi, prawidłowa wartość do 200 mg/dl) i co najważniejsze – frakcji cholesterolu: złego – LDL(wartość graniczna 130-159 mg/dl) i dobrego – HDL(powyżej 40mg/dl u mężczyzn i 50mg u kobiet).
Jeśli zdiagnozowano u Ciebie podwyższony poziom złego cholesterolu, to jest to znak, ze musisz zmienić swój jadłospis. Wyeliminuj ze swojej diety tłuszcze zwierzęce, tj. widoczne w postaci masła, smalcu i te ukryte: tłuste mięsa, np :golonkę, baraninę, tłuste wędliny, tłuste sery: pleśniowe i żółte, tłusty nabiał. Używaj jako dodatku do potraw olejów roślinnych. Zjadaj ryby morskie, takie jak halibut, łosoś, śledź, dorsz, makrela, sardynki oraz owoce morza. Zawarte w nich nienasycone tłuszcze omega-3 obniżają poziom trójglicerydów i złego cholesterolu we krwi, a podwyższają ilość tego dobrego. Tłuszcze omega-3 znajdziesz także w oleju lnianym i rzepakowym (z pierwszego tłoczenia), kiełkach zbóż i orzechach.
Zwiększ spożycie błonnika w postaci warzyw, owoców – szczególnie jabłek. Wybieraj ciemne owoce typu aronia. Są one doskonałym źródłem antyoksydantów. Te zaś zapobiegają odkładaniu cholesterolu w naczyniach krwionośnych. Podobne działanie mają witamina C i E – znajdziesz je w sałacie, kapuście, soi, ziarnach zbóż, zielonej herbacie, kakao, czerwonym winie oraz grejpfrutach. Doskonałym warzywem pomagającym obniżyć poziom złego cholesterolu jest czosnek, a konkretnie zawarta w nim allicyna. Jedz ząbek czosnku dziennie.
Wybieraj produkty zbożowe o najmniejszym stopniu przetworzenia, np: chleb pszenny zastąp razowym, makaron biały zamień na pełnoziarnisty. Zjadaj kasze o niskim stopniu przetworzenia (duże ziarna). Produkty te są bogate w błonnik, który działa jak gąbka na cholesterol. Przestrzegaj powyższych wskazówek, a zobaczysz, że „dobrym” cholesterolem zwalczysz ten „zły”.
Będziesz zdrowszy, czego ci życzę.
